Blisko 300 sadzonek drzew trafiło w poniedziałek w ręce tarnogórzan w ramach Tarnogórskiego Święta Drzewa. Wśród drzewek były m.in. buki, sosny i świerki.
Jeden z iglaków dzierżyła dziś w ręce pani Iwona, syn dostał Hortensję a mąż Tomek ostrokrzew.
– Zasadzimy je w ogródku, stawiamy na krzaki, bo na drzewa nie ma już miejsca. Na brak zieleni nie narzekamy – mieszkamy blisko Parku Miejskiego – przyznała rodzina, która przyszła na Rynek z babcią Anią.
Sadzonka Kaliny powędrowała do pani Agnieszki, kolejny świerk do jej córki Poli.
– Nie wiemy jeszcze czy nie podarujemy tego prezentu rodzinie spoza Tarnowskich Gór – zdradziły panie, które – aby dostać sadzonki – przyniosły pod Ratusz elektrośmieci i baterie.
W przyczepie Remondisa znalazły się dzięki tarnogórzanom takie „zabytki” jak magnetowidy, odtwarzacze video, kasetowe „jamniki”, roboty kuchenne, odkurzacze, komputerowe klawiatury, a nawet duży, kineskopowy telewizor.
– Cieszę się, że chciało się Wam tu dzisiaj przyjść – widać lubicie takie zielone prezenty, a my lubimy je rozdawać – śmiał się burmistrz Arkadiusz Czech, który wręczył kilka pierwszych sadzonek. Potem pracownikom Wydziału Ochrony Środowiska pomagała m.in. Jolanta Tuszyńska, zastępca burmistrza ds. społecznych.
Pani burmistrz dwie hortensje wręczyła pani Klaudii i Tomkowi. Sadzonki krzewów to nie jedyna nowość w ich życiu tej jesieni. Za półtora tygodnia ci młodzi tarnogórzanie spodziewają się córki – Zuzi.
– Będą mnie otaczać same kobiety – śmiał się przyszły tata.
Bez taty, za to z mamą na Rynku stawiły się dziś siostry Hania i Paulina. Do domu poszły z sadzonkami hortensji i krzewuszki.
– Szybko dziewczynki, musimy je jeszcze dziś zasadzić na działce – poganiała córki mam Weronika pozwalając się dziewczynkom pobrudzić.
Z ciężkimi doniczkami nie umiały sobie poradzić 2-letnia Liwia i 4-letni Daniel, którzy na akcję rozdawania sadzonek spóźnili się kilka minut, ale mimo to udało się im je wręczyć – w zamian za suszarkę i starą dmuchawę – dwie sadzonki buka, jednego z najbardziej tarnogórskich drzew. Dlaczego tarnogórskich? Bo dorodne buki porastają cały Rezerwat Segiet i Park Repecki.
– Będą się lubiły z jabłonkami Pięknej z Rept, które udało się nam wylosować już dwa razy! – cieszyła się Alicja, mama maluchów. Pełna radości, że ponownie trafiło im się takie szczęście.
Tarnogórskie Święto Drzewa nie jest jednorazową akcją w naszym mieście. W tym roku miasto Tarnowskie Góry posadziło już 1065 drzew, kolejnych 200 to jabłonie z gatunku „Piękna z Rept” rozdawane na wiosnę. Planujemy jeszcze nasadzenie co najmniej 200 kolejnych drzew!
